© 2002 Bartłomiej Walczak
Pierwsze w Polsce seminarium HACA odbyło się w Krakowie w dniach 30 września – 1 października 2000. Wbrew oczekiwaniom, swoje uczestnictwo zgłosiło zaledwie 20 osób, w tym jedynie 3 (oprócz gospodarzy) przynależały do którejś z grup należących do polskiego ruchu rycerskiego. Seminarium poświęcone było metodom walki długim mieczem.
John Clements – przewodniczący oraz instruktor HACA – rozpoczął spotkanie wstępem teoretycznym, mówiąc trochę o swojej organizacji, sobie oraz o różnicach pomiędzy tym, czym się zajmuje a szermierką sportową, teatralną, a także o tym, jak bardzo niedoceniane są sztuki walki zachodu w porównaniu do zbyt idealizowanych sztuk walk wschodu.
Po krótkiej, acz wyjątkowo efektownej prezentacji, John pokazał postawy szermiercze, opowiadając jednocześnie o zastosowaniu i znaczeniu każdej z nich, często odwołując się do traktatów. Od tego zaczęliśmy nasze ćwiczenia. Dość płynnie przeszliśmy potem do cięć, z których część stanowiła naturalne przejście pomiędzy różnymi postawami. Nasze ćwiczenia przerywane były kolejnymi prezentacjami technik zawartych w manuskryptach, wykonanych w sposób, który nie budził żadnych wątpliwości co do ich wysokiej skuteczności.
Po przerwie na obiad, John dość długo tłumaczył koncepcję obrony w szermierce długim mieczem, pokazując nieskuteczność statycznych zastaw i pokazując różne sposoby schodzenia, zbijania i odsuwania ciosów przeciwnika, a także uniwersalność wspomnianych postaw w walce z kilkoma przeciwnikami. Podkreślał istotę wyczucia czasu i odległości, a także trzech rodzajów ataku – przed, w trakcie oraz po. Na koniec zaprezentował również jak powinno wyglądać parowanie płazem – ostatnia rzecz, do której sięga prawdziwy szermierz. Ten temat, jako wysoce kontrowersyjny, zajął czas aż do końca dnia.
Gdy skończył nam się czas, podczas którego mogliśmy korzystać z sali, wyszliśmy na boisko i jeszcze przez godzinę odkrywaliśmy w parach różne warianty obrony. Tego rodzaju analiza okazała się być wysoce kształcąca i użyteczna.
Drugi dzień rozpoczęliśmy od powtórzenia podstaw i przeszliśmy do pracy nóg, kolejnej podstawy w szermierce. Przy okazji omówiona została pokrótce taktyka w walce grupowej, a także mieliśmy okazję ujrzeć kolejne prezentacje technik z traktatów.
W przerwie wybraliśmy się grupowo do zbrojowni na Wawelu, gdzie John przez dłuższą chwilę rozprawiał na temat walki znajdującymi się tam mieczami, budząc przy okazji pewne zainteresowanie pilnujących tam pań. Po wykonaniu grupowego zdjęcia i zjedzeniu obiadu wróciliśmy na salę. Końcówka seminarium upłynęła tak, jak koniec drugiego dnia – w parach odkrywaliśmy różne sposoby obrony.
John Clements jest sympatycznym człowiekiem o wyjątkowo wysokich umiejętnościach i sporym poczuciu humoru. Seminarium to było pierwszym, jakie przeprowadził dla uczestników, którzy nie mówili po angielsku. Okazało się, iż tłumaczenie w dużym stopniu spowalnia tempo, więc nie udało się zrealizować w całości zaplanowanego programu, jednakże nawet i to, co zostało pokazane warte było obejrzenia.
Wszyscy skorzystaliśmy z seminarium HACA, zarówno w kwestii technicznej, merytorycznej oraz metodologicznej, jak i nawiązując kontakty z innymi osobami zainteresowanymi wskrzeszeniem sztuk walki zachodu. Liczne demonstracje zawartych w traktatach technik i częste odniesienia do owych podręczników, jasno ukazują, że są one bardzo cennym źródłem informacji (a właściwie jedynym), którego nie należy w żaden sposób lekceważyć. Czas pokaże, czy będziemy w stanie zorganizować taką imprezę ponownie.