Maciej Talaga, Paweł Białasiewicz, Piotr Paprzycki © 2011-2012
Artykuł ten powstał na podstawie obserwacji poczynionych podczas treningów ARMA-PL, warsztatów i zawodów organizowanych przez Federację FEDER oraz wniosków wyciągniętych z dyskusji na forum ARMA-PL.
Artykuł ten powstał na podstawie obserwacji poczynionych podczas treningów ARMA-PL, warsztatów i zawodów organizowanych przez Federację FEDER oraz wniosków wyciągniętych z dyskusji na forum ARMA-PL.
Zawiera on wskazówki pomocne przy kompletowaniu własnego opancerzenia i uzbrojenia, które pozwolą nie tylko na udział w zawodach DESW, ale przede wszystkim na pełnowartościowy trening, obejmujący walki na dużej szybkości z prawie nieograniczonym repertuarem dopuszczalnych technik.
Dodajmy dla wyjaśnienia, że nie wszystkie poniższe ochraniacze i symulatory broni są konieczne, by rozpocząć naukę DESW. Jednak ich stopniowe kompletowanie powinno być celem każdej osoby, która planuje poważnie się zaangażować w uprawianie tej dyscypliny. Aby ułatwić rozeznanie osobom początkującym, tytuły podrozdziałów opisujących wyposażenie potrzebne jak najszybciej po wstępnym (najwyżej kilkutygodniowym) przygotowaniu, oznaczone zostały gwiazdką.
Na końcu artykułu przedstawiamy wykaz polecanych przez nas rzemieślników produkujących sprzęt dedykowany do treningów Dawnych Europejskich Sztuk Walki.
Broń treningowa
WASTER (drewniany symulator broni)*
Drewniany miecz lub chociaż odpowiedniej długości i grubości kij jest niezbędny, żeby zacząć poznawanie podstawowych technik. Ten symulator broni nadaje się do ćwiczeń indywidualnych w postaci treningu sekwencji ruchów lub doskonalenia pojedynczej akcji, do ćwiczenia uderzeń oraz pchnięć na słupie lub innym celu, a także w bardzo ograniczonym stopniu do treningu z partnerem.
Ważne, aby symulator miał długość broni, którą ma zastępować – czyli ok. 120 cm dla długiego miecza i ok. 60 cm dla messera. Obowiązkowym w drewnianym długim mieczu jest jelec, który pozwala od samego początku treningu przyzwyczajać się do jego obecności (wykonywanie części akcji ofensywnych oraz przyjmowanie niektórych postaw wymaga pewnego obycia, zanim przestanie powodować wbijanie się jelca w różne części ciała). W drewnianym messerze niezbędny jest nagel symulujący tarczkę boczną.
Ostatnią istotną sprawą, jeśli chodzi o parametry wastera jest jego waga. Nie może być mniejsza niż waga docelowej broni, a powinna być większa. Ćwiczenia solo wykonywane cięższym symulatorem są bardziej wartościowe, gdyż pomagają budować siłę oraz szybkość.
Uwaga! Wastery nie nadają się do sparringu! Grozi to poważnymi kontuzjami, ze względu na sztywność głowni oraz wyważenie odmienne od broni stalowej.
BROŃ OTULINOWA
Jest opcjonalnym wyposażeniem treningowym. Pozwala na dynamiczną walkę, z pełnym polem trafienia przy minimalnych ochraniaczach (suspensor, rękawice i ewentualnie maska). Mała waga i korzystne wyważenie pozwalają na szybkie prowadzenie akcji. Z tego względu broń otulinowa jest dobrym narzędziem do testowania na pełnej szybkości technik ćwiczonych wcześniej na sucho, trenowania taktyki walki oraz refleksu. Jednak pamiętać należy, że symulatory te są lżejsze niż broń, mają inną sprężystość oraz kolisty przekrój poprzeczny głowni, a więc nie mają wyraźnej krawędzi tnącej. Wszystko to sprawia, że nie mogą być stosowane jako podstawowe narzędzie treningowe.
Sekcja Warszawska poleca produkty firmy Go-Now.
Uwaga! Wykorzystywane dynamicznie i z dużą siłą symulatory te mają dosyć krótką żywotność i wymagają chałupniczych napraw. Należy więc liczyć się z tym, że przy bardziej intensywnym wykorzystaniu co kilka-kilkanaście tygodni któryś egzemplarz będzie odmawiał posłuszeństwa.
FEDERSCHWERT (FEDER)
Trening z bronią drewnianą i otulinową może przez jakiś czas wystarczać, ale jego podstawową funkcją jest przygotowanie do walki bronią stalową. Najlepszym, pozwalającym na pełnoszybkościowy sparring symulatorem stosowanym powszechnie w ARMA-PL jest federschwert (z niem. ‚miecz piórowy’, w skrócie ‚feder’). Jest to stalowa broń treningowa, nieostra, z głownią płaską w przekroju, mocno zwężoną zaraz za jelcem oraz z zaokrąglonym sztychem. Długością oraz wagą odpowiada broni bojowej, jednak zazwyczaj środek ciężkości umiejscowiony ma nieco bliżej rękojeści, co sprawia, że uderzenia są odpowiednio słabsze. Przekrój głowni oraz jej sprężystość pozwalają na uginanie jej w obie strony, co umożliwia zadawanie bezpiecznych dla zdrowia pchnięć.
Oczywiście wszelkie użycie federów na pełnej szybkości wymaga zastosowania odpowiednich ochraniaczy, które szerzej opisane są poniżej.
Feder jest podstawowym narzędziem treningowym w grupach ARMA-PL i jego zakup powinien być, po masce szermierczej i rękawicach, podstawowym priorytetem po zaliczeniu egzaminu na stopień ARMA-Scholar. Jest też niezbędny do uczestnictwa w zawodach organizowanych przez Polską Federację Dawnych Europejskich Sztuk Walki FEDER.
Zdecydowana większość grup DESW w Polsce zaopatruje się w federschwerty produkcji Jana Chodkiewicza z Fechtschule Gdańsk.
OSTRE REPLIKI
Ostra broń wzorowana na egzemplarzach muzealnych oraz zabytkach ikonograficznych umożliwia ćwiczenie cięć oraz pchnięć na różnych celach, takich jak kartonowe tuby, plastikowe butelki, słomiane maty czy, sporadycznie, tusze zwierzęce. Bywa także wykorzystywana do treningu solo.
Ochraniacze
Jak już nadmieniano wyżej, ćwiczenie w formie walki oraz pojedynki na zawodach wymagają użycia ochraniaczy, chroniących całe ciało: głowę, szyję, klatkę piersiową, dłonie, krocze oraz stawy kończyn. Różnorakie inne ćwiczenia wymagają mniejszego opancerzenia, jednak im lepiej opancerzeni są ćwiczący, na tym więcej mogą sobie pozwolić podczas treningu.
Proponowane poniżej ochraniacze nie są jedyną możliwą opcją, lecz rozwiązaniem optymalnym pod względem kosztów oraz trudności wykonania. Jest ono przy tym skuteczne, minimalnie ogranicza ruchy (bardzo ważne, jeśli chcemy odtwarzać walkę bez opancerzenia!) oraz estetyczne.
MASKA SZERMIERCZA*
Maska chroniąca twarz jest konieczna, aby rozpocząć na poważnie jakiekolwiek ćwiczenia z partnerem. Maski szermiercze są wystarczająco dobre, jeśli:
- mają kratę (nie sprawdzono dotąd wytrzymałości masek z szybką na uderzenia bronią o masie federa)
- mają materiałowy kołnierz chroniący krtań (opcjonalnie można wybrać model z dodatkowym wzmocnieniem w postaci metalowej siatki wszytej w kołnierz).
Pożądanym dodatkami są:
- atest FIE na 1600 N
- nakładka na maskę (np. skórzana jak w maskach trenerskich do szabli sportowej)
- dodatkowa osłona potylicy, najlepiej ze styrogumy lub folg PCV
obszytych materiałem (obowiązkowa podczas zawodów!)
Dopóki nie planujemy udziału w walkach turniejowych wystarczy podstawowa maska o ateście 350 N. Jednak maski takie mają dosyć krótką żywotność, więc w miarę możliwości należy postarać się o maskę trenerską do szabli. Osłonę potylicy niestety należy wykonać samodzielnie lub zamówić u rzemieślnika.
Dla zawodników Sekcji ARMA-PL startujących w turniejach zalecane są czarne maski trenerskie firmy Allstar lub PBT.
PLASTRON
Podstawowym ochraniaczem klatki piersiowej, który pozwala na wprowadzenie do treningu pchnięć w tułów, jednak sam w sobie nie pozwala na pełnoszybkościową walkę, jest plastron.
W środowisku DESW termin ten oznacza wykonany ze skóry lub tworzywa sztucznego fartuch chroniący tors, zaopatrzony w gruby kołnierz osłaniający krtań (wsuwany pod lub nakładany na kołnierz maski szermierczej).
Plastron może też być wyposażony w taszki opadające na uda oraz krocze lub fartuch chroniący te części ciała.
Ochraniacz ten można wykonać samodzielnie lub zamówić u rzemieślnika.
Dla zawodników Sekcji ARMA-PL startujących w turniejach zalecane są czerwone lub czarne plastrony.
OCHRANIACZE STAWÓW
Jednymi z lepiej sprawujących się ochraniaczy są ochraniacze do jazdy na motorze. W większości wypadków te ochraniacze z wyższej półki są bardzo wytrzymałe, posiadają wkładki żelowe bądź powietrzne zapewniające bardzo dobre tłumienie, a do tego są komfortowe i w małym stopniu ograniczają swobodę ruchu. Przy ochraniaczach nóg warto zwrócić uwagę, aby miały zawias w kolanie i były zintegrowane z ochraniaczami na piszczele, jest to znacznie wygodniejsze rozwiązanie niż mocowanie ich na nogach oddzielnie. Jedyne czego brakuje w ochraniaczach motorowych to znany ze średniowiecznych zbroi liść osłaniający wewnętrzną stronę kolana. Na szczęście można go łatwo wykonać ze styrogumy niewielkim nakładem pracy.
Uwaga! Należy zachowac ostrożność w stosunku do tańszych ochraniaczy. Często są one bardzo niewygodne (w końcu są projektowane głównie do siedzenia w jednym miejscu), plastikowe elementy, którymi są pokryte często są wykonane z materiału niskiej jakości, który szybko pęka pod wpływem uderzenia (zamiast się wyginać), a ich warstwa tłumiąca pozostawia wiele do życzenia.
Dobre ochraniacze na łokcie stanowią protektory do jazdy na rolkach, do gry w unihokeja lub po prostu mniejsze osłony kolan, założone na ręce. Lepiej unikać stosowania rozwiązania z zawiasem na stawie łokciowym, gdyż przy założonej dodatkowo przeszywanicy (patrz niżej) mogą się przestać zginać. Dodatkowo należy zwrócić uwagę, aby oprócz samego stawu łokciowego były w stanie chronić jego najbliższe okolice, zarówno na przedramieniu jak i na ramieniu. Dokonując wyboru warto jest też kierować się sposobem mocowania, i tym czy nie będą nam przesuwać się na rękach podczas walki, ponieważ nawet najlepszy ochraniacz nic nam nie da jeśli będzie się co chwilę zsuwał z miejsca, które ma chronić.
Dla zawodników Sekcji ARMA-PL startujących w turniejach zalecane są czarne ochraniacze stawów.
OCHRONA KROCZA
Krocze chronić należy suspensorem. Nie warto odkładać tego wydatku, bo prędzej czy później partner przypomni nam o nim w bardzo bolesny sposób. Szczególnie wytrzymałe są suspensory do hokeja.
Podczas zawodów suspensor należy nosić pod ubraniem.
PRZESZYWANICA
Przeszywanica to kurtka lniana lub płócienna, wypełniona miękkim, tłumiącym materiałem i następnie przepikowana. Musi łączyć odpowiednie tłumienie z mobilnością zbliżoną do walki w zwykłym ubraniu. Można używać przeszywanic produkowanych przez polskich rzemieślników z ruchu rycerskiego, lecz należy pamiętać o kilku istotnych sprawach:
- zapięcie z przodu powinno być dość szczelne i grube, aby tworzyć warstwę amortyzującą;
- przeszywanica nie może mieć żadnych wywietrzników pod pachami ani rękawów, które należy sznurować do korpusu (może tam wniknąć sztych federa);
- dodatkowo powinna ona posiadać wysoki oraz gruby kołnierz chroniący szyję, najlepiej zapinany z boku lub z tyłu.
Kolejną rzeczą, jaką należy się
kierować przy zakupie, jest krój takiej przeszywanicy. Nie może on nas krępować podczas podnoszenia ramion wysoko nad głowę. Niestety podczas tego testu odpada około 75% przeszywanic.
Dla zawodników Sekcji ARMA-PL startujących w turniejach wymagane są czerwone przeszywanice.
RĘKAWICE*
Są niezbędne podczas treningu natychmiast po rozpoczęciu ćwiczeń z partnerem. Pomagają ustrzec się przypadkowych obtarć, stłuczeń i gorszych kontuzji.
Na początek wystarczą skórzane lub syntetyczne rękawiczki, np. spawalnicze bądź rowerowe.
Jednak do intensywniejszych ćwiczeń, nie wspominając o sparringach bądź zawodach, konieczne są rękawice ze sztywnego materiału, dobrze tłumiące energię uderzeń, a zarazem dające jak najlepszą mobilność w nadgarstku oraz możliwość zmiany chwytu lub łapania rąk albo broni przeciwnika. Są to wysokie wymagania i wykonanie rękawic o takich parametrach jest bardzo trudne. Obecnie żadna firma nie produkuje takiego sprzętu.
Aktualnie w środowisku DESW obserwować można wiele różnych prób wykonywania rękawic. Z materiałów najczęściej używanych należy wymienić styrogumę, filc, skórę, PCV, oraz różnej maści pianki absorbujące energię uderzenia, lecz są to produkcje domowe, których niestety nie można zamówić, ponieważ czas potrzebny na ich wykonanie zdecydowanie odstrasza potencjalnych domorosłych producentów od masowej produkcji.
Z drugiej strony mamy dostępne na rynku różnego rodzaju rękawice ochronne stosowane w innych, znacznie bardziej popularnych dziedzinach sportu: hokej, lacross, kempo. Niestety w większości przypadków posiadają one szereg wad: bardzo ograniczoną mobilność nadgarstka, szczeliny pomiędzy piankami/płytkami umożliwiające trafienie w delikatne stawy dłoni, duże gabaryty które utrudniają wykonywanie niektórych akcji (przechwyty, rozbrojenia, postawy ze skrzyżowanymi przedramionami).
Ze wszystkich tych rozwiązań jednie dwa wydają się naprawdę godne uwagi. Pierwszym są ręcznie wykonane rękawice ze styrogumy oraz filcu z zewnątrz posiadające płytki z PCV. Są one całkiem lekkie oraz zapewniają dużą mobilność nadgarstka. oraz palców (przy konstrukcji pięciopalczastej). Do ich wad należy zaliczyć duże gabaryty oraz nakład pracy związany z ich wykonaniem. Drugim rodzajem rękawic są wykonane praktycznie w 100% ze styrogumy, produkcji Barbary Chlebowskiej. Posiadają one relatywnie małe gabaryty oraz zapewniają dużą mobilność
nadgarstka. Ich wadą jest to, że są to rękawice dwupalczaste. Jednak
bardzo dobrze chronią dłonie i można je zamówić u sprawdzonego
rzemieślnika.
WKŁADKA POD MASKĘ
Maski są dostępne jedynie w dwóch bądź trzech rozmiarach. Dlatego czasami do stabilnego dopasowania przydaje się dodatkowa wkładka. Niektórym wystarcza chustka na głowę, ale można również pokusić się o ochraniacz zapewniający dodatkowe tłumienie. Może to też być dobre tymczasowe rozwiązanie dla osób, które nie mogą sobie pozwolić na maskę trenerską, a źle znoszą otrzymywanie silnych uderzeń w głowę. W tej roli dobrze sprawdzają się ochraniacze na głowę dla zawodników rugby.
Podsumowanie
Reasumując, do wstępnego treningu wystarczą:
- waster
- dowolna maska szermiercza
- dowolne rękawice
Średniozaawansowany, nie-zawodniczy trening wymaga:
- dowolnej maski szermierczej
- dowolnych rękawic
- wastera i federa
- plastronu
- ochraniaczy stawów oraz suspensora
Zaawansowany trening oraz udział w zawodach wymaga:
- maski trenerskiej z nakładką oraz atestem 1600 N
- przeszywanicy o dobrej mobilności
- dobrych rękawic
- plastronu
- ochraniaczy stawów oraz suspensora
- wastera i federa
Polecani rzemieślnicy
- Barbara Chlebowska – rękawice oraz plastrony – sparringglove.com.
- Jan Chodkiewicz – Federy oraz ostre repliki mieczy – Ensifer.
- SPES – przeszywanice, plastrony, ochraniacze nóg, rąk, nakładki na maski, ochraniacze potylicy, suspensory – Histfenc.com.
- Marcin Surdel (SF Vectir Gliwice) – drewniane symulatory messsera. Kontakt przez e-mail: vectir(at)o2.pl.